Ale z tym "panem" w pewnym sensie jest racja... :( Gdy ktoś się na ulicy do mnie w taki sposób zwraca, czuję się jakbym był jakimś magnatem :( , a w rzeczywistości jestem zaniedbanym nerdem (upadłym perfekcjonistą), gołodupcem bez większego pomysłu na siebie, który wizualnie może ledwo przekroczył próg pełnoletności :( Gdzie tu jest majątek czy wygląd rzeczywiście wskazujący na "pana"- ludzie muszą być ślepi, no nie :( :) Wedle takich kryteriów tytuł pana powinien przysługiwać osobom na ogół nie młodszym niż ok. 40-50 lat, bo w tym okresie można już potencjalnie własnymi rękami (bez niczyjej pomocy) dorobić się bogactwa, a i wygląd robi się naprawdę dojrzały (nie są więc to tylko przebarwienia cery w wyniku zaniedbania) :) :(